Właśnie obejrzeliśmy rysunkową wersję baśni pt. "O rybaku i złotej rybce" wg. braci Grimm. Następnie wysłuchaliśmy tę samą baśń tylko wg. A. Puszkina, czytaną przez panią z biblioteki.
Sens obu jest ten sam, różnią się nieco fabułą. Bohaterami są rybak i jego chciwa żona oraz złota rybka. Rozmawialiśmy o skromności i dobrym sercu rybaka, o złotej rybce, która za złote serce rybaka, za swoją wolność chciała obdarować rybaka królewskimi darami, płacąc dobrocią serca.
Ten zaś wspaniałomyślnie darował rybce wolność, nie żądając niczego w zamian.
To bardzo rozgniewało żonę rybaka i wypędziła go do złotej rybki, co rusz żądając większego bogactwa
i coraz bardziej gardziła swoim mężem.
Aż przyszedł kres jej chciwości i braku serca. Poniosła karę - wszystko zostało jej zabrane.
Została tylko stara, rozpadająca się lepianka.
Morał: Jeśli za serce nie umiemy płacić sercem, to któregoś dnia wszystko możemy stracić.
Fajnie bawiliśmy się przedstawiając dramę "O rybaku i złotej rybce". W postać rybaka wcielił się
Maciek Gumula. Jego złą żonę zagrała Patrycja Woźniak, a w złotą rybkę Iza Krawczyk.
Z panią Anią ze świetlicy namalowaliśmy duży plakat opowiadający o środku płatniczym jakim jest serce
lub braku.